Dlaczego Excel to nie CRM?

Dlaczego Excel to nie CRM?

Od samego początku naszych działań spotykamy się z powtarzającym problemem jakim jest używanie Excela jako jedynego narzędzia do organizowania pracy działań sprzedawców.  Niektórzy idą krok dalej i bazy uzupełniają w plikach współdzielonych (np. na dysku Google). Z czasem jednak granica możliwości tych rozwiązań staje się akceleratorem zmian, chęci pójścia krok dalej – przeniesienia procesu sprzedaży do CRM.

Poniżej znajdziecie kilka z powtarzających się argumentów jakie słyszymy od osób, które starają się organizować sprzedaż w odmętach arkuszy, zakładek i chaosie narastającym nierzadko przez kilka lat w plikach Excel ważących po kilkadziesiąt megabajtów 😊

Zarządzam w Excelu

Excel w całym ogromie swoich funkcji najczęściej wykorzystywany jest po prostu jako notatnik. Jeżeli ktoś mówi, że „zarządza” sprzedażą w Excelu – ma zazwyczaj na myśli wpisanie szans sprzedaży/firm/organizacji z którymi nastąpił bądź ma nastąpić kontakt.

Każdy CRM (customer relationship managament) pozwala na „faktyczny M”, czyli zarządzanie sprzedażą. Mówimy tutaj o ustawianiu lejków sprzedażowych, przypisywaniu działań z konkretną datą do wykonania, udostępnianie wszystkich innym użytkownikom systemu, tworzeniu raportów w czasie rzeczywistym, ogromie dostępnych integracji itp.

Bo Excel jest za darmo, a CRM jest za drogi

Po pierwsze – Excel nie jest darmowy (licencja Office). Oczywiście są opcje darmowe jak chociażby wspomniany dysk google, ale to nadal tylko rozbudowany notatnik (a przynajmniej tak najczęściej jest wykorzystywany). Po drugie, koszt Pipedrive CRM zaczyna się od ok. 50zł/miesiąc za użytkownika – dla większości firm taki wydatek nawet w skali roku przy kilkuosobowym zespole sprzedażowym jest inwestycją która zwraca się po miesiącu użytkowania dobrze skonfigurowanego CRMu.

Działamy już tyle na excelu, że nie opłaca nam się przechodzić na inne rozwiązanie.

Każdy CRM (w tym Pipedrive) ma możliwość importu danych z Excela. Jednym z elementów naszych działań wdrożeniowych jest prawie zawsze przeniesienie dotychczasowej bazy do systemu. Nie mówimy tu tylko o podstawowych danych, ale też np. notatkach, mailach czy dodatkowych polach pozwalających na sprawną, bezbolesną transformację działań z arkuszy do CRM

Nie ma kto się tym zająć u nas – Excel nam się sprawdza, po co komplikować…

Często nasi klienci zwierzają nam się po czasie (a są to często dyrektorowie sprzedaży z kilkunastoletnim doświadczeniem), że zwlekali z wdrożeniem bo sądzili, że „nie udźwigną” kwestii technicznych związanych z wdrożeniem czy nie mają na to czasu. Każdy z nich jednak dodawał, że gdyby mogli – zrobiliby to dużo wcześniej, szczególnie gdy przy wdrożeniu pomagali im profesjonaliści. Cały proces wdrożenia Pipedrive to zazwyczaj od 7 do 21 dni roboczych (w zależności od skomplikowania), a nasz partner może liczyć na pomoc i wsparcie na każdym etapie.

Także jeżeli zarządzasz sprzedażą, nadal pracujesz na Excelu, a chciałbyś poznać możliwości jakie daje Pipedrive – odezwij się do nas niezobowiązująco – patryk@crmheroes.pl lub 601 78 99 48.

Pomożemy! 😊